17 Zwiedzamy kraje nadbałtyckie cz.1 Litwa, Łotwa, Estonia i Finlandia to kraje nadbałtyckie, które pozostają wciąż nieodkryte przez polskich turystów i na każdym kroku zaskakują swoim pięknem. Cztery stolice: Wilno, Ryga, Tallin i Helsinki. Trzy tysiące kilometrów w siedem dni. Zapraszamy na wycieczkę! Dzień 1. W kierunku Litwy (1271 km) Brzeg Dolny Łódź Warszawa Augustów Suwałki Budzisko Marijmpole Wyjeżdżamy. Auto zatankowane do pełna. Z BlaBlaCarem* zabieramy z Brzegu Dolnego jedną panią, aż do samej Łodzi. W Łodzi dosiada się pan z córką i przez Warszawę zmierzamy do Augustowa. Podróżujemy we dwóch, więc tył zawsze pusty. Dzięki BlaBlaCar oszczędzamy dużo na paliwie. Szybkie zwiedzanie Augustowa i dalej w trasę. Chcielibyśmy odwiedzić Suwałki, które widzieliśmy dotąd tylko na mapie ja. Miasto Mariampol raczej wymarłe, po szybkim spacerze do centrum okazuje się, że 24 godziny to za mało. Spać. Rano w drogę. Warto również zwrócić uwagę na herb Mariampolu, na którym znajduje się znana szczególnie nam, mieszkańcom Brzegu Dolnego, postać Świętego Jerzego na koniu, zabijającego smoka. Dzień 2. Wilno. Adam Mickiewicz i Ostra Brama (434 km) O świcie wyjeżdżamy w kierunku Wilna. Nie sposób nie zatrzymać się w Trokach, a niedaleko znajduje się pierwsza sto- Centrum Wilna - Plac Katedralny. piękne odrestaurowane kamienice prowadzą nas pod pałac prezydencki, robimy kilka zdjęć. Kibiny z ulicznego straganu na obiad i dwa najważniejsze miejsca jeszcze tegoż dnia. Ostra Brama i Adam Mickiewicz. Panno Święta, co jasnej bronisz Częstochowy i w Ostrej świecisz Bramie!. Obecnie Ostra Brama dla większości jest miejscem świętym sanktuarium Maryjnym. W kaplicy ostrobramskiej znajduje się cudowny obraz Najświętszej Marii Panny Matki Boskiej Miłosiernej. Jest to jedno z najwybitniejszych renesansowych dzieł malarskich na Litwie, zwane Madonną Ostrobramską lub Madonną Wileńską. Wilno to także ukochane miasto wielkiego poety, z którego został wywieziony na wygnanie i do którego już nigdy nie wrócił. Spacerując po ulicach, zaułkach i placach napotykamy co chwilę ślady upamiętniające pobyt Adama Mickiewicza. Viso gero Vilnius. Do widzenia Wilno! Jedziemy autostradą do Rygi. Przy drogach na polach mnóstwo pasących się krów. W Rydze czeka nas finał Mistrzostw Świata. Cieszy fakt, że autostrady na Litwie i Łotwie są bezpłatne. Dojeżdżamy do stolicy przed 21. Starcza sił, by obejrzeć mecz, ale już tylko w hostelowym pokoju. Mieszkamy w hostelu w samym centrum, za dwie noce płacimy 20 Euro. Trochę pieniędzy zjada parking, który musimy wliczyć do noclegu. Jesteśmy zadowoleni. Dość tanio, ale na poziomie. Dzień 3 i 4. Ryga. Przez blisko 60 lat była w granicach naszego państwa. Przebywał tu król Stefan Batory, przemawiał Piotr Skarga, studiował Ignacy Mościcki. Mieszkał tu Ryszard Wagner, urodził się Michaił Barysznikow. W 2014 r. Ryga nosiła miano Europejskiej Stolicy Kultury. Jesteśmy. Trochę niedowierzamy. Wczoraj czytamy o Rydze w folderach, dziś kupujemy bułki w sklepie. Emocje są. Dziś Ryga to blisko 700-tysięczne miasto, w którym w wyniku intensywnej rusyfikacji z czasów ZSRR, Łotysze nie stanowią większości. Na ulicach słychać przeważnie język rosyjski. Co ciekawe, w Rydze mieszka aż 1/3 wszystkich Łotyszy. Drugie największe miasto Łotwy to Daugavpils, które ma niespełna Jedzenie krajów nadbałtyckich to prawdziwa uczta. Łotwa to mały kraj, a większość obywateli mieszka w jej stolicy Litewski słupek graniczny 100 tys. mieszkańców. Ryga leży w Zatoce Ryskiej nad rzeką Daugavą (Dźwiną), w której mamy okazje się zamoczyć. Ale ruszamy w miasto. Mapa w rękach i cały dzień zwiedzania tego pięknego miasta. Zwiedzanie miasta najlepiej zacząć przy Pomniku Wolności to najlepszy punkt orientacyjny. Przed monumentem stale stoi warta honorowa, która jest zmieniana co godzinę. Na szczycie tego 19-metrowego obelisku znajduje się statua kobiety trzymającej w dłoniach trzy gwiazdy syolizujące trzy historyczne regiony państwa: Inflanty, Kurlandię z Semigalią i Łatgalię. Przy zachodniej części pomnika umieszczono rzeźby osób z podniesionymi głowami patrzących w kierunku zachodnim, co syolizuje przynależność Łotwy do zachodnio-europejskiej, łacińskiej cywilizacji. Postacie po wschodniej stronie pomnika mają spuszczone głowy i są związane łańcuchami, co syolizuje krzywdy zadane Łotwie przez Związek Radziecki. Większość atrakcji Rygi bez problemu jesteśmy w stanie obejść pieszo. Tuż obok Pomnika Wolności znajduje się park Esplanade z imponującym Soborem Narodzenia Pańskiego, tutaj schroniliśmy się przed ulewą. Dziś to największa prawosławna katedra w krajach nadbałtyckich. Zapaliliśmy świeczkę, przeczekaliśmy deszcz i dalej w miasto. Charakterystycznym miejscem jest Laima. Uliczny biało- -czekoladowy zegar jest synchronizowany satelitarnie dwa razy na dobę. Znajduje się naprzeciwko Pomnika Wolności, nieopodal Opery Narodowej, a więc w samym sercu Rygi. Zbliża się pora obiadowa. Wszystkie przewodniki piszą o ryskim targu. Grzech by było nie odwiedzić. Centraltirgus, czyli hale targowe, działają tu od 1930 roku. Znajduje tam 3000 stoisk z artykułami spożywczymi i lokalnymi przysmakami. Codziennie przybywa do nich 100 tys. osób! Byliśmy, zjedliśmy, zobaczyliśmy. W okolicy hali zauważamy w oddali budynek identyczny jak warszawski Pałac Kultury i Nauki to Akademia Nauk Łotwy, wybudowana w latach 50. Z góry Pałacu Nauki podziwiamy panoramę miasta. Stare Miasto w Rydze to punkt obowiązkowy starówka wpisana jest na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Niedaleko znajduje się również malowniczy Dom Bractwa Czarnogłowych, zbudowany w XIV wieku przez niemieckich kupców. Oglądamy również Operę Łotewską. Wiele ciekawych rządowych i konsularnych budynków, wiele parków, ciekawych kamienic. Na koniec pobytu w Rydze wybieramy się nad nasz Bałtyk, gdzie spędzamy popołudnie. Jest ciepły, ale wietrzny lipcowy dzień. Woda w Bałtyku 14 stopni. Odwagi wystarcza nam tylko na zamoczenie stóp. Jedziemy dalej. Kolejny przystanek granica łotewsko-estońska. Cdn. Piter & Yaro #jarowtrasie *BlaBlaCar to największy europejski serwis łączący kierowców dysponujących wolnymi miejscami z osobami szukającymi transportu. Pomnik Adama Mickiewicza w Wilnie. prognozy pogody. Czemu nie. Jedziemy. Suwałki ładne, choć wyludnione. Wydaje się, że to małe miasteczko. Czas na nas. Przekraczamy granicę. Ostatnie tankowanie przed przejściem granicznym w Budzisku i jest: Litwo, ojczyzno moja. Nasz wzrok przykuwa zmieniający się z każdą chwilą krajobraz, w którym przewijają się złociste łany zboża i kojąca zieleń miejscowych łąk i lasów. Jak się później dowiadujemy, kolory żółty i zielony na fladze litewskiej opisują właśnie ten krajobraz, natomiast znajdujący się na dole flagi kolor czerwony oznacza krew, którą Litwini przelali w zamian za wolność. Pierwszy nocleg mamy w Mariampolu, około 40 km za granicą. Tam zostajemy na noc. Za nocleg znaleziony na Bookingu płacimy po 9 euro od głowy. Okazało się, że będziemy spać w domku jednorodzinnym z samymi Mołdawianami. Panowie się krzątają, palą papierosy, a panie na korytarzu pichcą swoje rarytasy. Wokół wszędzie biegają dzieci. Co chwilę ktoś chce nam coś sprzedać. Właścicielem domu jest Litwinka, której babcia była Polką. Rozmawiamy po polsku. Tutaj dowiadujemy się, że Polska po Litewsku to Lenki- Sanktuarium Matki Bożej Ostrobramskiej. lica Litwy - Stare Troki. Chociaż odbijające się w wodach jeziora zamczysko w Trokach wygląda na nierzeczywiste, istnieje naprawdę. Troki to jedno z najbardziej malowniczych i ciekawych miejsc na Litwie, a tutejszy zamek najczęstszym obrazkiem zdobiącym przewodniki i foldery. Parkując auto, zauważamy znajomego poloneza z przyczepą. Tak, to Trapezowe wojaże. Bloger z Bełchatowa, który przemierza świat swoim polonezem, zatrzymał się w Trokach. Śledziliśmy wcześniej jego wojaże na Facebooku. Podchodzimy do starego dobrego poldka, budząc waść śpiochów, i ucinamy miłą pogawędkę. Czas na Wilno. Ukochane miasto naszego wieszcza. Jesteśmy w nim wcześnie rano. Jest niedziela. Cisza i spokój Litwini jeszcze śpią. W niedzielę ku naszej radości parkingi są bezpłatne. Udajemy się na poranną kawę przy reprezentacyjnej Alei Giedymina. Mijając setki butików i restauracyjek docieramy do Placu Katedralnego w centrum Wilna. Syolem Wilna jest baszta zamku Wielkiego Księcia Litewskiego Giedymina założyciela miasta. Ze wzgórza i dawnej baszty obronnej otwiera się piękna panorama Wilna. Prze- Laima - to najpopularniejszy producent słodyczy na Łotwie. Zegra Laima to meetpoint młodych Łotyszy. Stara część Rygi wpisana jest na listę światowego dziedzictwa Unesco. W krajach byłych Republik Radzieckich możemy odnaleźć charakterystyczne pomniki Zamek w Trokach zdobi prawie wszystkie foldery i reklamy promujące Litwę. Pałac Akademii Nauk Łotwy. Budynek jest prawie identyczny jak nasz Pałac Kultury w Warszawie. Nowy cykl Panorama w podróży Odbyłeś ciekawą podróż? Podziel się wspomnieniami, zdjęciami, dobrymi radami. Zapraszamy do kontaktu: panorama@brzegdolny.pl
kajman plecak znaleziony na szczycie download
2ff7e9595c
Bình luận